Projekty graficzne dla Marcelina Żyta Barber Shop
Patrzysz na logo i włosy stają dęba? To idealny moment na rebranding i nowe materiały graficzne. Projekt logo, nowy szyld czy karta stałego klienta – według swojej nowej, ostrej jak brzytwa wizji, są do tego potrzebne jak nożyczki w zakładzie fryzjerskim.
Klient
Marcelina Żyta Barber Shop
Opis projektu
Projekt loga, szyldu, oraz karty stałego klienta
Logo ostre jak brzytwa
Też masz czasem tak, że w głowie siedzi Ci pomysł, ale nie bardzo wiesz, jak go zrealizować? Coś Ci się podoba, ale chcesz nadać temu swój własny sznyt? Czasem dobrze zacząć od czystej karty.
Tak było w przypadku Barber Shopu Marceliny Żyty. Inspiracja pod projekt loga? Ozdoba ścienna uzupełniona o propozycje właścicielki. Do tego trochę ozdobników, odpowiedni font i podstawa identyfikacji wizualnej już gotowa.
Szyld i karta stałego klienta, czyli nie taki straszny jeleń jak go malują
Jeśli prowadzisz firmę to sam dobrze wiesz, że klient nie powinien odchodzić z pustymi rękami, dlatego przydają się np. wizytówki), ale nie tylko. Dobrze też być widocznym – rozpoznawalność służy przecież biznesowi.
W tym kontekście logo jest dobrym punktem wyjścia do innych projektów jak np. szyldu, czy karty stałego klienta. Wszystko w spójnej monochromatycznej estetyce, która sugeruje działalność zakładu.
W przypadku Barber Shopu zdecydowaliśmy się na wyboldowany font w stylu vintage, który kontrastuje z cienkim fontem, jak zaczes przed i po spotkaniu z maszynką i nożyczkami.
Dzięki tym materiałom włos niejednemu klientowi z głowy jeszcze spadnie. Tego jesteśmy absolutnie pewni.