Czy przeglądanie Facebooka i Instagrama wywołuje u Ciebie tzw. ból d*upy? Wszyscy mają lepiej, drożej i ładniej, do tego stopnia, że rzygasz tęczą? Mam lekarstwo na twoją bolączkę! Nowa apka, która podbija świat. Pytasz – co to jest BeReal? O co w chodzi? O bycie sobą, tyle.
Koniec z udawaniem. Koniec z filtrami. Koniec przedstawianiem idealnej wizji siebie w mediach społecznościowych. #fakeisdead. I nie wiem jak w twoim przypadku, ale mnie to ogromnie cieszy. Bo ciągle oglądanie profili moich znajomych, którzy mają och jakże perfekcyjne życie, sprawia, że momentami robi mi się słabo. Bo kiedy ktoś modnie wystylizowany, ze świetnym makijażem pije sobie kawę w drogiej restauracji, ja siedzę na kanapie, ubrana w piżamę i pożeram kolejną paczkę chipsów. Ból d*py gwarantowany. Ale nareszcie z tym koniec! Przynajmniej w jednej apce. O co chodzi? O nową aplikację BeReal, która viralowym szturmem pobija świat. I nie ma się co dziwić. Bo w dzisiejszych czasach liczy się #autentyczność.
Bye #FakeWorld!
Dalej nie masz pojęcia, o czym mówię? Spieszę z wyjaśnieniem. BeReal to lekarstwo na internetowy świat fałszu i obłudy. Aplikacja, w której możesz udostępniać znajomym zdjęcia. Brzmi znajomo? No jasne! Dobrze już to znasz z Instagrama czy Snapchata. Tylko że BeReal ma jedno, małe ograniczenie. Tu nie ma miejsca na filtry, długie sesje zdjęciowe i wybieranie najlepszych ujęć, czy wcześniejszą produkcję contentu. BeReal chce wiedzieć, co robisz. Tu i teraz. Dlatego na wrzucenie zdjęcia masz tylko 2 minuty. ILE? Tak, 2 minuty. I to nie dowolne 2 minuty w ciągu dnia. Aplikacja sama decyduje, kiedy wrzucisz zdjęcie. Wysyła ci powiadomienie i CYK! Czas ucieka. Strzelasz fotkę i wrzucasz, albo nie. Ale UWAGA! Zdjęcie robisz jednocześnie przednim oraz tylnym aparatem! Robiąc zdjęcie kawy, robisz sobie też selfie. Ale bez spiny! Najwyżej powiesz, że jesteś chory, przez co gorzej wyglądasz. Nie ma co panikować, takie życie. I co najlepsze, jeśli nie wrzucisz fotki, nie będziesz widział contentu znajomych. Koniec kropka. Schluss. Chcesz być częścią społeczności? Super, ale tylko, gdy będziesz jej aktywnym członkiem!
Hello #RealLife!
Po co o wszystko? Po to, by skończyć z fałszem w Internecie. Po to, byś mógł pokazać, kim naprawdę jesteś. Wiesz czym BeReal różni się jeszcze od pozostałych social mediów, na które choruje cały świat? Możesz wrzucić posta na BeReal tylko raz dziennie! Nie ma więc opcji zaspamowania tablicy znajomym. Nie ma też siedzenia całymi dniami w apce. I, mimo że masz ograniczony czas korzystania z aplikacji, system działa. Statystyki pobrań apki pną się w górę, a liczba aktywnych użytkowników wzrosła od początku roku aż o 315%!
Myślisz, że mam jakieś omamy co? #sorrynotsorry. Ale tak wygląda przyszłość social mediów. BeReal to lekarstwo na chorobę instagramową. Wiadomo, że póki co króluje dalej Fejs czy TikTok. Ale ileż można patrzeć na te ustawiane i często fałszywe zdjęcia? Młodzi ludzie mają dość. Chcą prawdziwego świata. I go dostaną. Bo nie zapowiada się, by BeReal szybko odszedł w zapomnienie. I szczerze powiem, że bardzo mnie to cieszy.
Twój
Social_Unicorn